PKP PLK wyjaśnia i do oznakowuje niebezpieczny przejazd
Po naszej interwencji PKP PLK do oznakowało przejazd w ciągu ulicy Stołczyńskiej. Szczecińska Kolej Metropolitarna ślimaczy się strasznie, a jakość wykonywanych robót budzi emocje Szczecinian i mieszkańców Polic.
Spółka Trakcja nie podołała zadaniu jakim jest budowa Szczecińskiej Kolei Metropolitarnej. Ci którzy koleją się interesowali spodziewali się takiego obrotu sprawy, gdyż spółka w momencie wyboru jej na głównego wykonawcę miała problemy finansowe i zalegała z płatnościami o czym donosiły media. Jednak na nasze nieszczęście to jej powierzono budowę SKMki.

Niebezpieczne przejazdy
Wiele emocji w ostatnim czasie budzi niezrozumiałe prowadzenie prac na przejazdach kolejowych. Stołczyńska, Orłowska, Jagiellońska to zaledwie 3 przejazdy kolejowe z wielu na linii 406, jednak te przejazdy są powodem złości kierowców, ze względu na niezrozumiałe ich wykonanie. Otóż Trakcja wymieniając jeden z torów podniosła go do góry, przez co na przejeździe pojawiła się znaczna różnica wysokości. Z czasem różnica zaczęła się powiększać z powodu zapadania asfaltu. Na ulicy Jagiellońskie po medialnym szumie niebezpieczny przejazd szybko dodatkowo oznakowano. Ten na Skolwinie nie mógł się doczekać podobnego oznakowania.
Zajęliśmy się tematem przejazdu nagrywając film ukazujący oba przejazdy i sposób ich oznakowania. Po kolejnych pismach PKP PLK w końcu dodatkowo oznakowało i ten przejazd. Dobrze, że choć tyle. Jednak to nie tłumaczy, dlaczego w ogóle w taki sposób wykonano prace. Mając zamknięty przejazd przez dwa tygodnie, można było wymienić oba tory na przejeździe, tak jak to zrobiono na przejeździe przy papierni.

Rzecznik PKP PLK wyjaśnia
Ze względu na konieczność utrzymania ruchu pociągów na linii kolejowej nr 406, roboty na przejazdach kolejowo-drogowych wykonane zostały tylko w torze nr 1. Dalsze prace w torze nr 2 planowane są na przełomie II i III kwartału 2024 roku. Po zakończeniu prac oba tory będą na jednakowym poziomie – napisał Bartosz Pietrzykowski rzecznik prasowy PKP PLK.
Dodał przy okazji, że wszystkie przejazdy kolejowo-drogowe są bezpieczne przy zachowaniu przez kierowców ostrożności oraz przestrzeganiu przepisów.
Analiza zdarzeń pokazuje, że 99% zdarzeń na przejazdach wynika z nieodpowiedzialnego zachowania, łamania przepisów ruchu drogowego, i nierozważnych decyzji użytkowników dróg. Przypominamy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, kierowcy są zobowiązani do zachowania szczególnej ostrożności przed każdym przejazdem kolejowo-drogowym. Ponadto przed każdym przejazdem należy zwolnić (a gdy obligują do tego znaki trzeba się zatrzymać) i upewnić, czy nie nadjeżdża pociąg. Znak STOP czy włączona sygnalizacja świetlna zobowiązują do bezwzględnego zatrzymania się przed przejazdem.
Jednak na przejeździe przy Stołczyńskiej nawet zachowanie środków ostrożności nie pomoże, jak kierowca na środku przejazdu nagle spada w dół, czy też zostaje wyrzucony w górę, bo ktoś miał taki kaprys remontując przejazd.

Jakoś przy papierni wykonawca prac jakim była spółka ZRK Dom z Poznania potrafił zrobić przejazd na “gotowo” bez takich pułapek dla kierowców. A dodajmy, że miał dokładnie takie same warunki do pracy jak Trakcja (jeden tor na ruchu) i dodatkowo prowadził prace na odcinku, na którym nie chciała prac wykonywać Trakcja. To był sporny odcinek, z powodu którego opóźniły się prace na SKM. Wykonawca zastępczy poradził sobie zarówno ze spornym fragmentem torowiska jak i z przejazdem kolejowym wręcz wzorcowo. Trakcja powinna uczyć się od nich pracy.
Jednak w korespondencji pojawiła się jedna nieścisłość. Która sprawia, że można mieć wątpliwość czy podawane terminy będą dotrzymane. We wcześniej cytowanym piśmie stwierdzono, że przejazd będzie zrobiony w II/III kwartale. Lecz w kolejnym piśmie napisano już
Docelowo na przełomie roku będą prowadzone prace przy torze nr 2 i wtedy też przejazd zostanie wykonany docelowo.
A to już przesunięcie o dwa kwartały. Kiedy zatem przejazdy będą bezpieczne i co najważniejsze, kiedy pojadą w końcu pociągi do Polic? Są tacy co wątpią czy w ogóle pojadą.
Polecamy także:
Share this content:
1 comment